niedziela, 28 września 2014

Rozdział 1

Fran
Jesteśmy już na miejscu . Camila wchodzi pierwsza . Jej znajomy - Daro z tego co kojarzę , dał Camili strój ale niestety też mi co znaczy że dzisiaj znowu będę musiała tańczyć tańczyłam na razie  tylko raz. Camila już to długo robi czyli oznacza to że od dawna chyba zdradza Maxiego.
                                                W klubie
Fran poszła się przebrać a do Camili przyszedł Edward - właściciel klubu/ alfons
- Lola idź się szykuj bo zaraz wchodzisz 
-Gdzie Lila ?
-Zaraz przyjdzie poszła się przebrać
-Klienci mówią że niezła z niej dupa i nie jeden chce ją kupić
-Ale on nigdy się nie zgodzi 
-Przekonaj ją 
-Chyba że ją się podpuści ??
 -Jak chcesz to zrobić ?
-Normalnie. Pójdzie do pokoju ze mną i tam będzie klient najpierw niech dla niego zatańczy a później już wiesz.
-Jesteś genialna!!!
-Wiem !

Maxi
Właśnie idziemy z chłopakami do klubu w którym będziemy się dzisiaj świetnie. Muszę jeszcze tylko zajść do sklepu żeby kupić prezerwatywy bo nie chcę żadnej lasce zrobić dziecka .
Kupiłem to co miałem kupić . 
                                            Jesteśmy już na miejscu

  
 Zaraz po wejściu poszliśmy po coś do picia. A później ruszyliśmy na parkiet.

Viola
Ale mi się nudzi . Chyba zadzwonię do Cami żeby do mnie przyszła , wybrałam do niej numer jeden sygnał , drugi sygnał , trzeci sygnał , sekretarka. Może są z Maxim zajęci sb? Nie będę im przeszkadzała.

Fran 
Cami zaprowadziła mnie do jakiegoś pokoju tam na łóżku leżał jakiś facet koło 50.Trochę się wystraszyłam ale Camila powiedziała że to jej dawny klient a ona chcę szybciej skończyć pracę i dlatego prosi mnie o to żebym dla niego zatańczyła . Zgodziłam się .Nie podoba mi się to jak ten facet się na mnie patrzy.Po chwili złapał mnie za udo co bardzo mi się nie spodobało . Więc uciekłam . Wzięłam swoje ciuchy i wybiegłam z tam tond . Biegłam prosto przed siebie ten klub znajdował się 3 godziny poza Buenos Aires . Wsiadłam do byle jakiej taksówki zapłaciłam mężczyźnie który kierował i poprosiłam żeby mnie wysadził koło lasku.Gdy tak szłam rozpłakałam się i wpadłam na jakąś dziewczynę była bardzo ładna i wyglądała na mniej więcej w moim wieku . Przeprosiłam ją i chciałam iść dalej lecz jakiś głos mnie zatrzymał ;
-Poczekaj! - krzyknęła ta dziewczyna
-Słucham ? - odwróciłam się do niej
-Mogę ci jakoś pomóc?- zapytała
-Dlaczego uwarzasz że potrzebuję pomocy? - zapytałam ze zdziwieniem że wg ktoś się mną przejął 
-Zauważyłam że płakałaś
-Wiesz jaki ból jest  gdy a zresztą nie ważne
-Hej chodźmy usiąść tutaj na ławkę i mi opowiesz ? Dobrze ?
-Okej
-A  tak po za tym jestem Natalia ale mówią mi Naty , a ty ?
-Francesca ale wolę Fran
-To co opowiesz mi co się stało ?
-Moja przyjaciółka Camila..
-Czekaj przepraszam że ci przerwałam czy ty powiedziałaś Camila?
-Tak znasz ją
-No jasne jest moją byłą przyjaciółką rok temu mój były chłopak mnie z nią zdradził.W tedy wyjechałam i nie chciałam o nich pamiętać przez pewien czas się cięłam . Dopiero dzisiaj tutaj wróciłam.
-Oj przykro mi 
-Dobra było minęło . Teraz ty opowiadaj co ci zrobiła ta ruda wiewióra bez serca -haha zaśmiały się obie
- Niedawno zaciągła mnie do klubu GO-GO gdzie sama pracuje ja tańczyłam tylko na róże a ona chyba dawała dupy innym i dzisiaj mnie za ciągła do jakiegoś pokoju gdzie był facet tańczyłam dla niego ale on później chwycił mnie za udo i uciekłam i teraz jestem tutaj z tobą
-Jaka ździra jak ona tak mogła to jest gorszę niż to co mi wyrząziła
-Najgorsze jest to że on chodzi z moim kuzynem mój kuzyn nie jest święty bo jest imprezowiczem i nie raz sypia z laskami ale on wtedy jest pijany a nie trzeźwy
-Na jego miejscu bym też tak robiła
-Dzięki ci za tą rozmowę bardzo mi pomogła
- Nie ma za co
Naty poszła odprowadzić włoszkę do domu wymieniły się numerami i umówiły na jutro.





Jest dzisiaj miał być za tydzień ale jest dzisiaj.
Mam nadzieję że się spodoba następny za tydzień w sobotę.
Pozdrawiam



6 komentarzy:

  1. Cudny!
    Wiwióra haha
    Padłam <333
    Oj Cami nie ładnie...
    Maxi... zabiję!
    No dobra za bardzo go kocham
    Czekam na nexta tylko daj go szybko <333

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaaaaaaaaaa
    cudo !!!!!!!!!!!!!!
    zabić Maxia !!!! nie nie można !!!!!!!!!!!!!!
    fajnie ze Fran zaprzyjaźni sie z Naty
    jaka Camila '' ciekawa '' xd
    czekam na nexta !!!!!!!!!!!!!!!!!
    opowiadania-naty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog i super pomysł
    Na pewno będę stałą czytelniczką :3
    Rozdział boski maxi taki... Taki aż ciężko mi się wypowiedzieć na jego temat, po prostu szkoda słów..
    Moim zdaniem Camila zawsze była głupia a teraz potwierdza to się jeszcze bardziej xd
    Jak można dawać dupy mając chłopaka chociaż w silnie on jeszcze gorszy
    Fajnie że Fran i Naty się zaprzyjaźnił
    Jestem ciekawa co dalej wymyśisz i jak połączysz naxi
    Czekam na next byle był szybko bo nie wytrzymam!!! ;D
    Zapraszamy do mnie
    naxihistory.blogspot.com
    niezmieniaj.blogspot.com ( obydwa o naxi ;3 )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Pomysł na kolejny rozdział mam i na naxi mniej więcej też a twoje blogi czytam i często zaglądam tęsknię za rozdziałami.

      Usuń
  4. Wow Wow Wow i jeszcze raz Wow!!
    Camila to ruda wiewióra bez serca!!! Haha genialne!!!
    Maxi taki rozrabiaka. Oj nie ładnie tak.

    OdpowiedzUsuń